Marka Makeup Revolution znana jest mi od dłuższego czasu. Pierwszymi produktami tej marki jakie trafiły w moje ręce były szminki, oczywiście w odcieniach soczystej czerwieni. Kolejno w kosmetycznej szufladzie pojawiały się paletki cieni, które podbiły moje serce od pierwszego użycia. Na ostatnim spotkaniu blogerek w moje ręce trafiła cała paczka od marki Makeup Revolution. Fixer, pomada do brwi, szminka, lakier do ust, wypiekany róż i... kolejna paletka cieni do kolekcji.
32 cienie zamknięte w pięknej eleganckiej czarnej paletce z lusterkiem. Wśród cieni znajdziemy odcienie w tonacji nude, matowe i perłowe cienie idealnie nadają się zarówno do tworzenia makijaży na co dzień jak i wersji wieczorowych. Paletka idealnie nadaje się dla osób zaczynających swoją przygodę z makijażem, ilość cieni w zupełności wystarczy na początek. Trwałość produktu jest zaskakująco dobra a dodatkowo utrwalone fixerem przetrwają nie jedno nocne szaleństwo.
Paletki cieni marki Makeup Revolution swego czasu można było dostać na www.goodies.pl
Być może paletki jeszcze zawitają ;) a znajdziecie je pod tym linkiem.
Brak komentarzy:
Jeśli blog Ci się spodobał - zaobserwuj i zostań ze mną na dłużej :)!